wtorek, 19 kwietnia 2016

Szklany miecz

Autor: Victoria Aveyard
Tytuł: Szklany miecz
Seria: Czerwona królowa
Tom 2


Walka pomiędzy rosnącą w siłę armią rebeliantów a światem, w którym liczy się kolor krwi, przybiera na sile. Mare Barrow ma czerwoną krew, taką samą jak zwykli ludzie. Jednak jej zdolność do kontrolowania błyskawic - nadprzyrodzoną moc zarezerwowaną dla Srebrnych - sprawia, że  ludzie będący u władzy chcą wykorzystać dziewczynę jako broń.
Mare odkrywa, że nie jest jedną Czerwoną, która posiada umiejętności charakterystyczne dla Srebrnych.
Są też inni. Ścigana przez okrutnego króla Mavena wyrusza na wyprawę, aby znaleźć ludzi, którzy posiadają moce Srebrnych, a nawet większe, tworząc armię powstańców gotowych walczyć o wolność.
Wielu z nich straci życie, a zdrada stanie się chlebem powszednim. Mare musi też zmierzyć się z mrokiem, który ogarnia jej duszę.
Czy sama stanie się potworem, którego próbuje pokonać?


Po przeczytaniu tej części wiem jedno, że Mare zrobi wszystko, dosłownie wszystko, po to, by ochronić tych których kocha.





Ta część podobała mi się bardziej niż pierwsza, z racji tego, że Mare po przez swoje przeżycia stała się Liderką, Czerwoną Królową. Jednak zaskoczyło mnie, że autorka odcięła się od watka miłosnego i skupiła się przede wszystkim na wątku armii i walki. Jednak, po mimo wszystkich szczegółów dalej z niecierpliwością czekam, pewnie jak większość z Was, na trzecią część przygód Mare Barrow. 








''Jestem mieczem wykutym przez błyskawice i ogień - Cala i Mavena. Jeden już mnie  zdradził, drugi może odejść w każdej chwili. Ja jednak nie boje się bólu. Boje się, ze pewnego dnia obudzę się w próżni, gdzieś, gdzie nie będzie przyjaciół ani rodziny, będę tylko ja, samotna błyskawica w sercu mrocznej zawieruchy. Nawet jeśli jestem mieczem, to nie zostałam zrobiona ze stali, ale ze szkła i czuje, ze powoli zaczynam pękać.''




''Mam w życiu wiele rzeczy, ale szczęście raczej do nich nie należy.''
''Wydaje się, ze ból jest również jednym z moich wyzwalaczy.''


Sarah Maroon

1 komentarz: